Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna Kot Nasz Przyjaciel
Zapraszamy na forum o kotach!
Kot Nasz Przyjaciel
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Problem kota.... Sytuacja bez wyjścia...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna -> Zadaj pytanie bez rejestracji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lemurzasta
Koci specjalista



Dołączył: 09 Maj 2015
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

Post Wysłany: Pon 8:51, 06 Cze 2016    Temat postu:

Elune, być może dziewczyna pracuje przez 12 godzin w ciągu dnia. Ja tak właśnie pracuję, ale mam takie szczęście, że Dave pracuje mniej i wraca do domu szybciej. I ja spędzam poranki, wieczory i większość dni wolnych z nimi, bo za bardzo tęsknię w pracy za moją ferajną. Wesoly

Droga Magic (chyba tak powinnam się do Ciebie zwracać?), Elune ma rację z tym, że to Ty musisz podjąć decyzję. Nie wiem, ile masz lat, ale jeżeli mieszkasz sama, to na pewno jesteś gdzieś w moim wieku lub starsza. Ja skończę w tym roku 21 lat i jestem jedną z najmłodszych użytkowniczek tego forum. Mimo to wiem, co znaczy podejmowanie trudnych decyzji, musiałam kilka takich w życiu podjąć. I chociaż powinnaś sama podjąć decyzję po porządnym przemyśleniu, to jednak pozwolę sobie trochę Cię nakierować.

1. Nie wypuszczaj kota za żadne skarby! Kolega i koleżanki wyżej już chyba przytoczyli wystarczająco dowodów na to, że bezpieczniej będzie jej w domu.
2. Zastanów się, ile rzeczywiście na kota wydajesz. Wiadomo, że im lepsza karma, tym lepiej dla kociego zdrowia. Są jednak dobre karmy w przyzwoitych cenach, a i takie... ujmę to jako "dopuszczalne minimum", które mają naprawdę dobre ceny. Zamawiasz z Internetu czy kupujesz w sklepach stacjonarnych? W Internecie możesz sporo zaoszczędzić. Karmy dobrej jakości o przystępnych cenach to Porta 21, Taste of the Wild i Applaws, a tzw. "dopuszczalne minimum" to np. Smilla.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ może się okazać, że jednak stać by Cię było na drugiego kota. Widzisz, ja też się bałam wziąć drugiego, bo sobie nie poradzimy, i tak dalej... a mamy trzy. Wesoly I dajemy radę. Nie jest lekko, ale zrobię dla nich niemalże wszystko, żeby tylko miały dobre warunki. Wesoly
Naprawdę pomyśl o dokoceniu. W wolny dzień przejedź się do schroniska i może jakaś kocia bieda skradnie Ci serce. Wesoly
3. Nie oddawaj nigdzie kotki, dopóki naprawdę nie będzie to konieczne. Myślę, że będzie za Tobą tęsknić. Mimo wszystko zabiega o Twoją uwagę...

Na Twoim miejscu ja bym się dokociła albo postarała się mieć więcej czasu dla kota. I tyle w temacie. Decyzja należy do Ciebie, ale chciałaś rady, więc taką ode mnie otrzymujesz. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
magic




Dołączył: 02 Cze 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Pon 11:03, 06 Cze 2016    Temat postu:

Dziękuję! Właśnie rad oczekiwałam, a nie podjęcia decyzji za mnie... Po prostu mama świadomość, że lepiej wiecie co może być dla niej dobre - bo wiecej czasu z kociakami spedzacie, bo znacie różne historie. Poruszacie kwestie finansowe.... ale nie to jest dla mnie głównym problemem - tak jak piszecie ,- pewnie poradziłabym sobie,ale Nie widzę w "dokoceniu". Bo poco uczynić kolejnego kota nieszczęsliwym... jaki sens ma pozostawianie dwóch kotów na wiele godzin w swoim towarzystwie.... co jeśli się nie "zakumplują" bedę przezywać kolejny dramat , a co najważniejsze - już nie jeden. a dwa kociaki. Jesli chodzi o jej kontakt ze mna ... nie wiem... jak ją czasem dorwe i głaszcze mruczy, mruczy jak dowrie ją ktokolwiek, lae (jak juz pisałam) szybko ucieka. Sama nie przychodzi nigdy... podchodzi, ale tylko gdy wyciągam ręke "zwiewa" Wczoraj wróciłam szybciej z gościem (bo los zawsze robi coś zebym nie miała czasu dla Lili) i to gość zostal zaszcycony ocieraniem o nogi , kiedy weszłam z chwilowym opóżnieniem po nim... dla mnie nie zostało juz przytulasów... to chyba nie jest przywiazanie , co ? Smutny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
magic




Dołączył: 02 Cze 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Pon 11:34, 06 Cze 2016    Temat postu:

jeszcze Opcja ze smyczą wydaje mi się niezła. Bo zapomniałam dodać jeden istotny szczegół (dlatego ciągle naciskałam o wypuszczanie kota ). Lila ma wielki pociąg do wolności , zew natury wzywa ja! Wymyka isę z mieszkania przy prawie każdej każdej sposobności - i nie mam na myśli pozostawionych otwartych drzwi (bo tego bardzo pilnuje) tylko kiedy widzi ze wchodzę z zakupami... myk - pomiędzy nogami. im bliżej dworutym jej pewnośc siebie jest mniejsza, ale czuje, że to środowisko w którym czułaby się lepiej... (na pewno nie bezpieczniej), ale ewidentnie duszę ma niepokorną. Jak bardzo ja nie wiem co powinnam zrobić ...;( Tylko czy za chwile nie okaże się, że zacznie uciekać jeszcze intensywnie bo bardzo jej się spodoba, albo zacznie demolować wszystko pod moją nie obecność .. wiedziona wspomnieniami z "pdwórka" - okaze się, że psychiccznie bedzie jej jeszcze trudniej - bo pozna wolność ale bedzie dawkowana i nieregularna ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Hermiona
ADMINISTRATOR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 15296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post Wysłany: Pon 13:15, 06 Cze 2016    Temat postu:

Magic jezeli zaczniesz kota wyprowadzac,to musisz robic to juz regularnie.

Jezeli koty beda dwa to nie beda nieszczesliwe,dlatego jest to dobre wyjscie.
Pisze na kocich forach juz wiele lat i nie zdarzyl sie taki przypadek,ze koty sie nie zaakceptowaly.Teoretycznie jest to mozliwe,ale praktycznie w najgorszym przypadku tolerowaly sie,a w najlepszym przyjaznily.

Jurek ma racje,na zewnatrz na kota czycha mnostwo niebezpieczenst.
Jurek okropna historia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lemurzasta
Koci specjalista



Dołączył: 09 Maj 2015
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

Post Wysłany: Pon 15:19, 06 Cze 2016    Temat postu:

Dokocenie nie jest takie trudne. Wesoly Naprawdę rzadko kiedy się zdarza, żeby koty się nie polubiły. Możesz im też zostawić zabawki z kocimiętką czy walerianą, żeby też poczuły się lepiej w swoim towarzystwie... U nas w przełamaniu lodów pomogło wysmarowanie kotków naparem z korzenia kozłka (czyli właśnie waleriany). Wesoly
Będzie dobrze. Będą zdecydowanie szczęśliwsze ze sobą. Widzę to po swoich kotach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
magic




Dołączył: 02 Cze 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Wto 7:34, 07 Cze 2016    Temat postu:

Dokocenie jakoś mnie nie przekonuje... jaki sens ma zamkięcie w mieszkaniu dwóch kotów, które nie mają na kogo czekać... Boje się znowu popełnić jakiś błąd... nie mam czasu dla jednego kota wszystko wskazuje na to ze mieć nie bedę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kotulanka1
Koci profesor



Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 5248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarnków

Post Wysłany: Wto 9:03, 07 Cze 2016    Temat postu:

też jestem zdania że tylko nie wypuszczenie na dwór ,też widziałam rozjechanego rasowca u mnie w mieście, nie wiem czy go wypuścił
ktos czy sam nawiał ale widoku tego ślicznego kota nigdy nie zapomnę,więc błagam tylko nie to i wyprowadzanie nie ma sensu jak nie będzie regularnie wyprowadzana, kot jak nigdy nie wychodził to dla niego światem jest jego dom i tyle i się przyzwyczaja ale jak raz posmakuje to wtedy będzie dla niego dramat,dokocenie??? sama nie wiem ,niby fajnie bo sama dokociłam ale w Twojej sytuacji faktycznie ,czy nawet we dwie ale w pustym domu będą szczęśliwe? sama nie wiem,ja bym szukała nowego domku ,wiem że ciężko ale widać że chodzi Ci o dobro Lilki,Ty byś była spokojniejsza że kicia sama nie stresuje sie no i Lilka by odżyła,zastanów się dobrze, tylko błagam nie wypuszczaj ,sama mam brytusie i serce by mi pękło jakby którejś się cos stało,dlatego mam balkon zabezpieczony i mają wybieg a ja się nie martwię


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Hermiona
ADMINISTRATOR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 15296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post Wysłany: Wto 9:47, 07 Cze 2016    Temat postu:

Wtedy jedynym i najlepszym wyjsciem jest znalezienie jej dobrego,kochajacego domku.Ona nie jest w tej chwili szczesliwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lemurzasta
Koci specjalista



Dołączył: 09 Maj 2015
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

Post Wysłany: Wto 9:55, 07 Cze 2016    Temat postu:

Ja bym wciąż była za dokoceniem, bo koty potrafią dobrze spędzać czas razem. Był taki czas, że ja pracowałam po 11 godzin (+1,5 godziny jazdy), a Dave po 16 (piękna praca w ochronie...). Dwójka kotów jakoś w depresję nam nie popadła, a wręcz odżyła, bo miały siebie nawzajem.
Ale zrobisz, jak zechcesz. Jeżeli nie czujesz się na siłach do dokocenia, znajdź jej kochający domek. Sama bym wzięła, ale czwórka by mnie przerosła finansowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
magic




Dołączył: 02 Cze 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Wto 10:06, 07 Cze 2016    Temat postu:

Pojęcia nie macie jak bardzo zdaję sobię z tego sprawę... jak podle czuję się kiedy ją taką widzę.... Przy mnie nie spotka ją już nic dobrego! Wszystko czego się dotykam zamienia się w "bajzel" !!! Proszę - pomóżcie mi tą sprawę zwieńczyć szczęściem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Hermiona
ADMINISTRATOR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 15296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post Wysłany: Wto 10:52, 07 Cze 2016    Temat postu:

Podaje ogloszenia,gdzie sie da,ale potrzebuje jej zdjec i wiecej danych o niej.Skad jestes?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kotulanka1
Koci profesor



Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 5248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarnków

Post Wysłany: Wto 11:23, 07 Cze 2016    Temat postu:

no własnie muszą być fotki i coś o Lilce napisz ,czy jest wysterylizowana czy nie no i skąd jesteś

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kotulanka1 dnia Wto 11:25, 07 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
magic




Dołączył: 02 Cze 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Wto 13:01, 07 Cze 2016    Temat postu:

Proszę - Jeszce tylko jedno... skąd macie pewności i skąd ja mogę mieć tę pewność że to będzie dobry dom? To jakieś zaufane rodziny, sprawdzone domy? jak to działa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Hermiona
ADMINISTRATOR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 15296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post Wysłany: Wto 13:12, 07 Cze 2016    Temat postu:

Musiszz przeprowadzic rozmowe,o wszystko wypytac i wtedy zdecydujesz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kotulanka1
Koci profesor



Dołączył: 25 Kwi 2014
Posty: 5248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czarnków

Post Wysłany: Wto 13:44, 07 Cze 2016    Temat postu:

najlepiej jakbyś gdzieś u siebie kogoś znalazła co znasz ludzi ,to by było najlepsze,może warto popytać ludzi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kotulanka1 dnia Wto 13:45, 07 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Gość







Post Wysłany: Wto 18:21, 07 Cze 2016    Temat postu:

adopcja na podstawie umowy, pierw robisz rozmowe przed adopcyjna sprawdzasz warunki u ludzi jakie beda dla kota, pamietac aby zapytac o finanse na kota typu karma wizyty u weterynarza, zwirki kuwety ile oni beda mieli czasu dla kota, czy maja juz kota lyb innego zwierzaka, dziecko cokolwiek wszystko jest itotne zbey wiedziec i byc pewnym, zeby zabezpieczyli okna balkon czy taras jak maja albo na podworku, ja bym tez ostro patrzala jakim jedzenie chca karmic kota jesli sie nie znaja to poradzic odnosnie tego najlepiej jak sie da
Powrót do góry
Autor Wiadomość
Izzy
Kot student



Dołączył: 20 Cze 2016
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Nie 18:06, 03 Lip 2016    Temat postu:

Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Pią 1:36, 01 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Lemurzasta
Koci specjalista



Dołączył: 09 Maj 2015
Posty: 3063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

Post Wysłany: Pon 12:42, 04 Lip 2016    Temat postu:

Nie wiemy, Magic się nie odezwała (jak zresztą widać). Pewnie zrobiła, co uważała za słuszne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
magic




Dołączył: 02 Cze 2016
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Nie 13:56, 10 Lip 2016    Temat postu:

hej. jestem... Przez czas mojej nieobecności biłam się z myślami, próbowałam coś zmienić w swoim życiu... nie wiem... czekałam na cud chyba... a jedyne co ustaliłam to fakt że nie jestem dobrym opiekunem dla tej cudownej kotki, ale tak bardzo boje się ze wpadnie w złe ręce że tylko przeciągam jej podłe życie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Izzy
Kot student



Dołączył: 20 Cze 2016
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Nie 18:03, 10 Lip 2016    Temat postu:

Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Izzy dnia Pią 1:14, 01 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna -> Zadaj pytanie bez rejestracji Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by ArthurStyle
Regulamin