Kotka brytyjska do adopcji

Kotulanka1

Mag ja też mam kilka pytań,ponieważ mam już dwie kicie muszę o nich też myśleć więc czy Lilka jest szvzepiona na koci katar, czy jest odrobaczona, czy na nic nie choruje, czy ma książeczkę zdrowia i prośba czy możesz wstawić aktualne zdjęcie, chyba ze to co pokazałaś jest aktualne no i jak się będziemy kontaktować i kiedy ewentualnie będzie ci pasowało żeby odebrać Lilkę, tak jak mówiłam my od 8 sierpnia mamy urlop wiem ze na pewno nie możemy 9 i 16 bo mój Jurek jedzie z tatą do lekarza, mam nadzieje ze nie przytłoczyłam cię pytaniami

magic

Pani Gosiu... Bardzo wydaje mi się, że tak, ale niestety nie mogę sobie przypomnieć Smutny

Jeśli podałaby mi Pani nazwę szczepionki to jesten wstanie to odtworzyć z książeczki zdrowia - bo tak Lilka ma książeczkę. Tak jak wspominałam - zapowiadałam się na nienajgorszą "kocią mamę" Była też odrobaczona (płynem na karczek) PROFENDER Bayer'a (Lili weterynarz twierdził, że to wystarcza, bo ja bardzo bałam się tabletek),ale nie miałam książeczki i nie mam na to naklejki w książeczce... Jeszcze tym tygodniu przeprowadzę jej kolejne odrobaczenie i spróbuje poprosić u weterenarza o potwierdzenie tego ostatniego. Ponadto Około stycznia zupenie przypadkowow znalazłam u niej guzek - okazałao się,że to przepuklina - ta po sterylizacji, której usunięcie - zdaniem weterynarza - nie bylo konieczne. Mam ją obserwować. Chodzilam do renomowanego weterynarza w mojej okolicy i ufam mu - myślę, że to nie bedzie zaliczać się do moich zaniedbań. Smutny

PAni Gosiu proponuję przenieść sie na "forum prywatne (madziuniek_sk@wp.pl). Tam łatwiej i swobodniej bedzie nam się pisać, bardziej regularnie tam zaglądam. Uzgodnimy szczegóły bez zaśmiecania forum...

Hermiona

Ania my tu wszystkie czekamy na odpowiedz Megic

magic

aaaa! tak postaram się zrobić wszystko żeby moc Państwu w dogodnym terminie przekazać Lilkę... byloby z mojej strony największym z zaniedbań Przeciągać oddanie jej w tak dobre ręce <3

magic

Tymczasem Wam Dziękuję za okazane wsparcie, życzliwość i pomoc! Dla Lili ta historia prawdopodobnie skończy się lepiej niż mogłaby i ona i ja sobie to wyobrazić... Odezwiemy się tu na pewno do Was (Pani Kotulanka i ja) ... po wszystkim...

Hermiona

Magic,Lili nie mogla lepiej trafic i bedzie bardzo szesliwa. Heart

Lemurzasta

W takim razie dogadujcie się i dajcie znać nam po wszystkim. Wesoly

Cieszę się, że Lilka będzie miała wspaniały dom. ^ ^

Kotulanka1

Mag bardzo dziękuje Heart

rudy_kot_andrzej

Kotulanka1

Izzy

rudy_kot_andrzej

Kotulanka, magic - jak tam? Lili już w nowym domu, coś mi umknęło czy nic na ten temat nie pisałyście?

Hermiona

Ania,Gosia dzisiaj odebrala Lilcie.

rudy_kot_andrzej

Hermiona

Oj wszystkie czekamy na relacje. Super

Kotulanka1

Hej dziewczynki od razu uprzedzam że pisze z telefonu więc sorry za literówki-słownik czasami płata figle, więc tak Lilka jest już z nami Wesoly

jesteśmy bardzo szczęśliwi, wielkie dzięki dla Magdy-magic, która nam zaufała bezgranicznie i oddała Lilkę pod opiekę, bardzo bardzo dziękujemy prayer

chciałam wam też powiedzieć że Madzia jest cudowną osóbką, bardzo wrażliwą i kochaną, strasznie przeżywała całą tą sytuację, biedna przez cały czas płakała , bardzo kocha Lilkę i tym bardziej podziwiam ją za ten krok, mało kto by tak postąpił dla dobra zwierzaka, tak go kochając oddać żeby miała lepiej, płakać mi się chce jak przypomnę sobie jak biedna zanosiła się płaczem jak dziecko się w nas wtulała, mogłam tylko ją zapewnić że zrobimy wszystko żeby Lilka była szczęśliwa, dziękujemy jej całym serduchem za wszystko

Kotulanka1

Lilka poznaje dom i nas, też jest jej ciężko jak ja to mówię , porwali obcy ludzie do obcego domu więc nie ma się co dziwić, przeszliśmy to już z Jagienką, mamy nadzieję że szybko zobaczy że może czuć się bezpiecznie u nas, na razie na nic nie naciskamy, spokojnie niech się ze wszystkim oswaja ,a Teqila jak wtedy z Jagą jak jesteśmy w pokoju gdzie jest Lilka dostaje szału że nie może wejść tam i pastwi się nad tapetą Guy with axe

znowu będzie trzeba łatać Wesoly

ale co tam, przeżyliśmy wtedy przeżyjemy i teraz Wesoly

Hermiona

Trzymam mocno kciuki za Lilcie Heart

rudy_kot_andrzej

Bardzo się cieszę że się wszystko udało! Oby więcej takich szczęśliwych adopcji - z mądrym właścicielem, który nie pozbywa się kota, tylko szuka mu dobrego domu (magic, podziwiam i gratuluję decyzji!) i z takim idealnym domem adoptującym jak Wasz, Kotulanka!

Wszystkiego dobrego dla Was, i przede wszystkim dla Lilki :*

	Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna -> Adopcje kotów	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 Następny
Strona 3 z 5