Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna Kot Nasz Przyjaciel
Zapraszamy na forum o kotach!
Kot Nasz Przyjaciel
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Proszę o pomoc dla Jasperka

 
Odpowiedz do tematu    Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna -> Jak można pomóc kotom?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewita120




Dołączył: 26 Mar 2020
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

Post Wysłany: Pią 17:02, 27 Mar 2020    Temat postu: Proszę o pomoc dla Jasperka

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ewita120 dnia Pią 17:03, 27 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ewita120




Dołączył: 26 Mar 2020
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

Post Wysłany: Pią 17:04, 27 Mar 2020    Temat postu:

Jasperek to kotek rasy ragdoll urodzony w czerwcu 2019r. Ten niespełna dziewięciomiesięczny kotek do nie dawna tętnił pełnią życia był radosną włochatą kulką, której wszędzie było pełno. Z początkiem lutego 2020 nasza pełna wigoru kuleczka zaczynała gasnąć z każdym dniem, nie od razu domyśliliśmy się, że to może być jakaś podstępna choroba. Kotki w wieku Jasperka zaczynają dojrzewać i różnie się zachowują, ta właśnie myśl mocno nas zwiodła, przez co nie podnieśliśmy od razu alarmu. W połowie lutego z Jasperka głodomorka zrobił się mocny niejadek i to już był dla nas sygnał, że trzeba się pilnie udać do lekarza. Pierwsza wizyta u lekarza była dla nas mieszanką emocji i niejasności, ponieważ badania krwi, które lekarz wykonał w gabinecie wyszły bardzo źle i uznał, że "chyba maszyna zwariowała". Na szczęście badanie Jasperka lekarz nie zignorował zrobił test na białaczkę a resztę krwi odesłał do laboratorium. Test na białaczkę wyszedł ujemny a na wyniki krwi musieliśmy poczekać kilka dni. Gdy lekarz do nas zadzwonił z wynikami, że to wirus FIP to był dla nas cios, który zwalił nas z nóg. Muszę wspomnieć o tym, że we wrześniu ubiegłego roku straciliśmy kotka Czesterka, który chorował na chłoniaka, staramy się być odpowiedzialnymi właścicielami, więc robiliśmy, co mogliśmy żeby mógł godnie dożyć końca swoich dni. Ponieśliśmy nie wyobrażalne koszty finansowe i emocjonalne a że od wielu lat zawsze mieliśmy zwierzaki to pustka w domu po odejściu była tak nieznośna, że podjęliśmy decyzję aby wziąć nowego domownika. W najgorszym scenariuszu nie braliśmy pod uwagę, że może pójść coś nie tak, że możemy mieć chorego kotka, nie byliśmy na to przygotowani. Kilka słów na temat choroby FIP jest to wirus z grupy coronavirusów dziś bardzo znanych. FIP ma trzy "oblicza" suchy, wysiękowy i z objawami neurologicznymi. FIP jest dla kotów chorobą śmiertelną i bez odpowiedniego, eksperymentalnego leku kot po prostu nie przeżyje. W Polsce nie ma leku na tą wstrętną śmiertelną chorobę, co nie oznacza, że nie ma nadziei. Jak już wspomniałam jest to eksperymentalny lek, który ratuje życie kociakom w bardzo dużym procencie, że sami lekarze nie mogą w to uwierzyć. Problem w tym, że jak to bywa z nowymi lekami jest to bardzo drogi lek i nie dostępny w Polsce. Wiemy i wierzymy, że w ludziach drzemie wiele empatii, wiele dobroci, ponieważ, na co dzień mamy do czynienia z aniołami w ludzkiej skórze. Dobrych ludzi, których spotkaliśmy na tej tak trudnej drodze mają tak wielkie serca, że aż trudno opisać to słowami, dzięki nim tli się w nas nadzieja, że damy radę i wygramy walkę z ciężką chorobą. Zwracamy się do wszystkich dobrych ludzi, którzy mają w sobie pokłady miłości, empatii, i współczucia dla mniejszych braci pomóżcie uratować Jasperka. Nie pozwólmy mu odejść przedwcześnie przecież on jest na początku swojego cudownego życia, więc razem zróbmy, co możemy żeby ono trwało. Choroba postępuje bardzo szybko, z dnia na dzień Jasperek przestał się bawić przestał jeść, z radosnego biegającego kotka stał się smutnym siedzącym w jednej pozycji kotkiem, który bardzo cierpi. Dotarliśmy do leku i zaczęliśmy kurację a Jasperek z każdym zastrzykiem staje na "nogi" co jest dla nas utwierdzeniem w podjętych przez nas decyzjach dotyczących leczenia. Cała kuracja trwa ponad 80 dni, codziennie lek podaje się w zastrzyku, który Jasper dzielnie znosi. Warunkiem powodzenia leczenia jest to, że nie można opuścić ani jednej dawki, trzeba zapewnić ciągłość w podawaniu leku. Widząc taką poprawę u Jasperka rośnie w nas nadzieja, że to wszystko ma sens. Jeśli nie jest Ci obojętny los mniejszych braci a tym samym naszego małego Jasperka to pomóż nam w jego leczeniu, bo tu każda złotówka jest na wagę życia. Każda nawet najmniejsza wpłata daje nadzieje, że nie jesteśmy sami.


My również pomagamy innym jak tylko możemy, ale teraz to my potrzebujemy Waszej Pomocy i wsparcia w tak ciężkich dla nas chwilach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Hermiona
ADMINISTRATOR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 15296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post Wysłany: Sob 13:17, 28 Mar 2020    Temat postu:

Ewita czy Ty jestes na moich grupach na fb. Wstaw tam zbiorke tam jest duzo ludzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
ewita120




Dołączył: 26 Mar 2020
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

Post Wysłany: Sob 15:49, 28 Mar 2020    Temat postu:

Hermiona nie mam pojęcia na jakich grupach jesteś. Na kilku grupach jestem i gdzie się dało dawałam link z mizernym skutkiem Smutny Zrzutka utknęła w martwym punkcie a nam potrzeba pieniążków żeby uratować Jasperka Smutny Wiem że czas dla nas wszystkich bardzo trudny, i każdy martwi się o swój własny los, w związku z tym jedno ciśnie się na palce "bida chodzi parami"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Hermiona
ADMINISTRATOR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 15296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia

Post Wysłany: Nie 12:28, 29 Mar 2020    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna -> Jak można pomóc kotom? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by ArthurStyle
Regulamin