Kocur brytyjski

Kotulanka1

no dzisiaj jeszcze poczekam ale jutro będę dzwonić,a jak

Hermiona

Tez tak mysle niech wiedza,ze nam zalezy na nowej forumowiczce. Mruga

Hermiona

Gosiu kochana gdzie jestes?Napisz prosze czy dzwonilas :hamster_confused:

Kotulanka1

jestem jestem, wczoraj net mi coś szwankował,dzisiaj też muli, chyba coś grzebią w kablówce

dzwonie i nikt nie odbiera Smutny

Jurek mówi że mam czekać aż sama zadzwoni,mówi że jak ją wysterylizują to wtedy będą chcieli jak najszybciej ją już oddać, ech...nic tylko uzbroić się w cierpliwość

Hermiona

Gosiu dostaniesz koteczke na pewno, bo tam bedzie jeszcze jedna koteczka do adopcji.Pamietaj,ze Jagienka jest milsza.Tak mowila pani Jola.

Kotulanka1

Beatka Ty jesteś niesamowita,wnioskuję że znowu dzwoniłaś do Pani Joli Wesoly

ja tam jak juz to chcę Jagusię moją bo już sie przyzwyczaiłam do "Jagienki" nie chcę innej no a jak mówisz że jest milsza to w ogóle, tylko żebym ją mogła zobaczyć,wyobraź sobie mojego Jurka jak byłam jeszcze w pracy pisze mi smsa "wejdź na FB" ja wchodzę a tam wiadomośc od niego na czacie,a tam fotka jakiegoś wyliniałego na pół łysego kota i podpis-Jagienka" no waryjat, jaja se robi ze mnie i się śmieje potem i gada a wiesz czy nie jakaś parchata i łysa i czy w ogóle to brytyjczyk niebieski? ja z tym moim chopem oszaleje Rolling eyes

mam nadzieję że zdążymy po nią jechać zanim urlop nam się skończy, dziękuję Ci jeszcze raz prayer

Hermiona

Gosiu,probuj uparcie dzwonic. Mruga

Hermiona

Gosiu dodzwonilas sie do Jagienki?

Kotulanka1

Beti dzwoniłam 2 dni temu ale nikt nie odbierał a potem miałam 2 dni wycięte z życiorysu,dzisiaj spróbuję bo jakoś już funkcjonuję

Hermiona

O rety Gosiu trzymaj sie i wracaj szybciutko do zdrowia. Heart

Daj tez koniecznie znac jak cos sie dowiesz.

Kotulanka1

Beatka wreszcie sie dodzwoniłam ale odebrał pani Tereni mąż,jest trochę mało sympatyczny,odniosłam wrażenie że denerwuje go że dzwonię tyle,ale wiem że Jagusia jest już po zabiegu i ok 15 będzie miała szwy wyciągane no i jeszcze trochę musi dojść do siebie u nich jak to pan powiedział"co pani myśli że my tak tylko O! i pozbyć sie kota" Smutny

mówiłam że rozumiem bo też sterylizowałam kotkę i rozumiem że chcą żeby doszła do siebie że dzwonię bo po prostu się chciałam dowiedzieć,pytałam też o zdjęcie to powiedział że on tam telefonem nie robi że może jakieś stare znajdzie to emailem wyśle i się dziwi po co w ogóle chce zdjęcie Smutny

jak to mi powiedział "kot jak kot" nosz kurde nie kot jak kot bo nawet nie wiem czy to jest brytyjski krótkowłosy,niebieski ??? i tak wiem że nie wyśle tego zdjątka bo dawno by to zrobili,Pani Tereska jest o 100 razy sympatyczniejsza z nią się fajnie rozmawia taka pogodna duszyczka a on taki jakiś dziwny ale nic powiedział że ok 2 tygodni, mówiłam że do 26 mam urlop że mam nadzieje że zdążymy wurlopie po nią przyjechać to niby że na pewno,ech trzeba czekać

Gość

Jak to kot od tak, no przeciez chca go oddac to po kiedy grzyba przedluzac impreze matko bosko! po co po sterylce az 2 tygodnie ??? pierwsze slysze, kij ich wie czy wogole chca tego kotka oddac....ludzie zloci....po co ludziom mydlic oczy

Kotulanka1

no chyba chcą bo dopiero sterylizują kicię jak mają klienta bo kotki ją będą gnębić czasem teraz bo te nie wysterylizowane wyczuwają te wysterylizowane i od tracają je tak tez mi tłumaczyła Pani Jola więc raczej tak jest, ja mam nadzieję że on przesadził z tymi 2 tygodniami że pani Tereska zadzwoni wczesniej no mam nadzieję

Hermiona

Dzwonie do p.Joli.

Kotulanka1

Beatka Ty sie bardziej chyba denerwujesz ode mnie Wesoly

dziękuję Ci bardzo ,mam nadzieję że Pani Jola nie pomyśli że my jakieś nie teges coś Wesoly

Hermiona

Gosiu rozmawialam z p.Jola.wiedziala,ze koteczki byly wysterylizowane.
Ona mowi ,ze koteczki sa obie do adopcji.Jagienka jest niebieska,ta druga liliowa.Koteczki jak na brytkow nie sa duze.
Mam zadzwonic w piatek,bo p.Jola bedzie u nich i obada sytuacje. Mruga

Kotulanka1

Beatka ja nie wiem jak Ci dziękować, marudze tu i narażam Cie na koszty bo dzwonisz do Pani Joli Smutny

ale jestem Ci ogromnie wdzięczna prayer

ech zachciało mi sie drugiej kici i zawracam Ci głowe

Gość

tez bym sie niecierpliwila Wesoly

Kotulanka1

no wiem ale tak mi jakoś głupio

a to ze jak na brytka jest nie duża to co to może oznaczać ? czy tak po prostu,ech olać ,tak gadam bo tak zaznaczyła Beatce P.Jola ale to chyba nic takiego, nie wiem bo aż tak na brytkach się nie znam

Hermiona

Ja tez,bym sie niecierpliwila i to jak
Gosiu nic nie szkodzi ja nie zbiednije,a i o Teodorku porozmawiam sobie,bo on od p.Joli z hodowi pochodzi.
Gasiu Jagienka jest okazja,bo koteczki z hodowli wydaje sie jak maja 5lat,a ona ma trzy latka.ona miala ruje nie do zniesienia. Wesoly

	Forum Kot Nasz Przyjaciel Strona Główna -> Adopcje kotów	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
Strona 3 z 8